Way Of Ninja

Arisa

-Akatsuki?
Zdziwiła się dziewczyna
-Nie słyszałam, żeby ktoś ją zakładał. Jest jakiś lider?
Zapytała zdezorientowana

Phoenix

Sasori się zbuntował i wyciągnął z Konohy jakiegoś ninja...
W sumie to sam dałbym im radę... Ale tu chodzi o aka - boje się, że coś kombinują...

Globik

O tym właśnie ciągle rozmyślam - powiedział po czym przywołał swojego geparda.
Musimy teraz uważać, nie wiadomo do czego oni mogą być zdolni... - mówił głaszcząc swojego pupilka :]

Phoenix

Chyba wiadomo, kto jest ich celem... Ja... Boję się, że polują na Feniksa... Jeśli przejmą jego moc - będą niepokonani...
Phoenix popatrzył gdzieś w dal...
Jak tylko zyskam jego moc i wrócę do pełni zdrowia - wykonam na nich atak. Jeśli to pułapka - to lepiej, by wpadła w nią jedna osoba. A jeśli nie przewidzą tego - mam szansę ich powstrzymać zanim oni uderzą...

Globik

Czyli narazie na nikogo nie polują bo w naszej wiosce nie ma Jinchuuriki ale niedługo może być ich 2 - powiedział Globik
Jak chcesz ich zaatakować? Przecież nie wiesz gdzie mają swoją bazę... Chyba że pomoże ci ktoś kto zna Kuchiyose: Doton: Tsuiga no Jutsu - uśmiechnął się
Ale potrzebujemy czasu na przygotowanie... - popatrzał w niebo

Phoenix

Słuszna uwaga - należałoby ich wytropić...I chyba nawet wiem, jak to zrobić...
Ciekawe, czy się domyśla, co planuję... Mam nadzieję, że nie...

Globik

Ty idio...yyyy...kolego... przecież ja mogę ich wytropić... albo idziesz ze mną albo pobawisz się z moimi zwierzakami(smok,gepard,niedźwiedź,nosorożec,żółw,węże i psy). Co ty na to? - uśmiechnął się Very Happy

JEJQ mam nadzieje że się nie obrazi Razz

- pomyślał

Phoenix

Na szczęście jest zbyt gł... niedomyślny, by wpaść na to co kombinuję...^_^ Może lepiej sam mu to powiem...

Są dwie możliwości - albo uderzymy na nich we dwóch, albo przyłączę się do nich i sami zaprowadzą mnie do swojej kryjówki. Ale... Ty jesteś Rekage. Jesteś zbyt cenny...

Globik

Co do pierwszej propozycji to mogli byśmy tak zrobić, ale to drugie to nie, bo cię na pewno znają. Przecież ty i Arisa jesteście najbardziej znanymi jouninami naszej wioski. Ja cenny? Nie. Jak zginiemy to Arisa zostanie Rekage i po kłopocie Very Happy

- powiedział
O nie, chyba usiadłem na mrowisku... - pomyślał

Phoenix

To fakt - znają nas... Tym łatwiej dojdzie do nich wiadomość o moim buncie...
Phoenix uważnie popatrzył na Rekage.
Pomyśl przez chwilę. Jesli obaj będziemy celem ich ataku, to wioska na pewno przez to ucierpi. Jesli zaś przyłączę się do nich - może dadzą Wam spokój...

Sakuto

Do parku wszedł Hokage.Zdziwili się na jego widok gdyż był cały w bandażach z siniakami na nogach i rękach.Miał też liczne poparzenia.
-Witajcie!Och Rekage to była walka.

Globik

No, fajnie było. Następnym razem masz mnie pokonać :] - powiedział i użył Chiyute no Jutsu by uleczyć rany sobie i Sakuto
Mam nadzieje że już cię tak bardzo nie boli - powiedział po czym wrócił pod drzewo

Arisa

Arisa spojrzała na Hokage i ukłoniła się grzecznie
-Witaj Hokage-sama.
Po czym zwróciła się do Phoenixa i Globika:
-Ech, a ja uważam, że to jeszcze nie czas na wojne
Powiedziała, podnosząc kamyk i wrzucając do stawu

Globik

Może masz racje... Jedyną rzeczą którą ja mogę teraz zrobić jest to... - powiedział po czym podszedł do Arisy podniósł ją i wrzucił do stawu Very Happy

Nie no, powstrzymać się nie mogłem - pomyślał

Arisa

Arisa wynurzyła sie ze stawu
-Oh...
Warkneła. Wyjeła kunai i rzuciła w Globika, tak, że zranił w policzek.
-Masz za swoje..
Burkneła pod nosem
Jest Rekage, a zachowuje się jak mały shinobi.. pomyslała ze złoscią